Część praktyczna na stadionie przy ulicy Bułgarskiej rozpoczęła się po godzinie 14. Mł. bryg. Kamil Witoszko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu zwraca uwagę na nietypowy program ćwiczeń.
Założyliśmy zgodnie ze scenariuszem, że na jednej z trybun, dron, który przyleciał nad stadion, zrzucił nieznaną substancję, rozpylił. W związku z tym były osoby poszkodowane, i to wiele osób poszkodowanych, do tego celu przygotowaliśmy około 60 pozorantów, żeby zasymulować jakieś obrażenia, ludzie zaczęli się źle czuć i strażacy przystąpili do działań, do rozpoznania tych substancji chemicznych, które zostały rozpylone i dekontaminacji tych osób, które zostały ewakuowane
- mówi mł. bryg. Kamil Witoszko.
Po oczyszczeniu pozorantów z chemikaliów pozostało usunięcie substancji z obiektu. Jednocześnie grupa wysokościowa ćwiczyła przechwycenie drona, który utknął na koronie stadionu, czyli na wysokości około 50 metrów.