Świątynia była przez rok zamknięta, bo trwał kapitalny remont wnętrza. Konserwatorom udało się odsłonić dwa nieznane freski, w tym ogromnych rozmiarów polichromię św. Krzysztofa, odnowić ołtarz główny, sklepienia a także prospekt organowy. Dodatkową atrakcją jest dziś zwiedzanie na co dzień niedostępnej klauzurowej części klasztoru, w której mieszkają zakonnicy.
Jak podkreśla gwardian klasztoru oo. Franciszkanów ojciec Waldemar Ułanowicz, wnętrza kościoła i wypełniające je zabytki sztuki sakralnej, odzyskały historyczny i artystyczny wyraz. Niezwykłe wrażenie robi też kolorystyka. Prace w kościele oo. Franciszkanów rozpoczęły się w 2016 roku w ramach unijnego projektu. Remont kosztował prawie 12 mln złotych.