Jak mówi rzecznik Grupy Stonewall Mateusz Sulwiński - jeśli nie będzie zgody na przeprowadzenie warsztatów, stowarzyszenie zacznie domagać się odszkodowania za przedwczesne zdjęcie tęczowych flag ze 180 poznańskich tramwajów.
- Flagowym argumentem MPK, było to że akcja z tęczowymi chorągiewkami napotkała na sprzeciw ze strony motorniczych, więc ewidentnie jest potrzeba rozmowy o tym, czym jest społeczność LGBT. To byłoby standardowe szkolenie z tematyki orientacji psycho-seksualnej, tożsamości płciowej, co to znaczy być gejem i lesbijką w Polsce. Takie szkolenie będzie też rozbrojeniem stereotypów na temat środowisk LGBT - wyjaśnia Mateusz Sulwiński.
- Takie szkolenia nie byłyby równościowe, ale afirmujące, co przekracza wszelkie normy. Takie szkolenia nie powinny mieć miejsca w żadnym zakładzie pracy, nawet prywatnym. Pracownik powinien mieć prawo odmówić udziału w takim szkoleniu, ale jeśli ktoś chce uczestniczyć w takich warsztatach, to na zasadzie pełnej dobrowolności. Jak widać Stowarzyszenie Stonewall nie liczy na ludzką dobrowolność, tylko chce wszystkich zmuszać, by przyjęli ich punkt widzenia - mówi radny PiS Jan Sulanowski.
MPK potwierdza jedynie, że przygotowuje odpowiedź na pismo od Stowarzyszenie Stonewall. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi.