Pacjent zostanie ekshumowany

To kilkanaście godzin walki z bólem, cierpieniem i zmęczeniem. "By je pokonać trzeba być wytrwałym i mocno wierzyć" - tak twierdzą uczestnicy ekstremalnej drogi krzyżowej, która dziś wieczorem rozpoczyna się w Pile. Marsz zakończy się w sobotę rano w Sanktuarium Maryjnym w Skrzatuszu.
Drogę krzyżową rozpocznie msza święta w kościele Miłosierdzia Bożego w Pile. Potem 200 uczestników ruszy przez pola i lasy do Skrzatusza. Będą szli w kilkuosobowych grupach. Niektórzy samotnie Każdy wyposażony w książeczkę z rozważaniami – tym razem o wytrwałości i podejmowaniu wyzwań w życiu. Nie wszyscy dojdą. Zwykle odpada jedna czwarta.
Podczas marszu obowiązuje całkowita reguła milczenia. Zatrzymać się można przy 14 stacjach usytuowanych głównie w lasach i na polach. Droga wiedzie przez Krępsko, Płytnicę, Czaplę i Klęśnik. Uczestnicy idą na własną odpowiedzialność. Pierwsi na miejsce dojdą w sobotę rano, prawdopodobnie około godziny szóstej.
Kinga Grabowska/jc/szym