Z okazji przypadającego w sobotę Święta Wojska Polskiego premier Ewa Kopacz złożyła żołnierzom życzenia i podziękowania za pracę. Była też obietnica przyszłorocznych podwyżek. - Będzie 340 mln zł na podwyżki, z tego 215 mln dla żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. 125 mln trafi do pracowników cywilnych - powiedziała.
Odnosząc się do obietnicy prezydenta Dudy o 500 zł na każde dziecko powiedziała, że w przyszłorocznym budżecie państwa nie ma na to pieniędzy. - Chciałabym aby prezydent Duda realizował swoje obietnice. Ma do tego prawo i inicjatywę legislacyjną, ale ja nie będę się w tej chwili podpisywać pod projektem, o którym wiem, że będzie tylko czczą obietnicą bez pokrycia pieniędzy w budżecie - powiedziała.
Szefowa rządu pytana o spotkanie z prezydentem Dudą odpowiedziała, że nie doczekała się jeszcze odpowiedzi na swoją propozycję.
Chce walczyć o Elektrownię Adamów - powiedziała w Kleczewie pod Koninem premier Ewa Kopacz. Elektrownia ma zostać zlikwidowana do 2017 roku ponieważ nie spełnia norm unijnych. Zagrożona likwidacją jest także kopalnia w Turku. - Myślę, że wystarczy mi determinacji by w Komisji Europejskiej o to powalczyć. Jest mała szansa, bo wiadomo jakie są zapisy dyrektywy. Jest to więc trudne zadanie. Ale przyjechałam tutaj także po to, by usłyszeć argumenty od ludzi, którzy znają sprawę od podszewki. Z tymi argumentami będę mogła z ministrem środowiska wybrać się do Komisji Europejskiej - mówiła.
Ewa Kopacz spotkała się także z pracownikami konińskiej huty.
(Radio Merkury+IAR)