Lipa w lasku Marcelińskim
A także: dąb i buk. Prawie 7,5 tysiąca nowych drzew jest sadzonych w Lasku Marcelińskim w Poznaniu.
Nasza Opera, jako jedna z czterech na świecie (i jedyna w Polsce), powalczy o nagrodę za projekt moniuszkowskiego przedstawienia pt "Straszny dwór". Spektakl ma być wystawiony w przyszłym sezonie. Teatr zbiera na to pieniądze, w czym może pomóc właśnie udział w konkursie, którego rozstrzygnięcie pod koniec czerwca.
- Konkurują z nami teatry z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Fedora to Stowarzyszenie Teatrów Operowych i Filantropów, którzy chcą pomagać i troszczyć się o rozwój opery. Wejście do finału daje nam możliwość promowania na świecie Stanisława Moniuszki - mówi Piotr Tkacz z opery poznańskiej.
W czasie konkursu internauci mogą też wpłacać pieniądze, które pójdą na realizację "Strasznego dworu". Spektakl zostanie wystawiony w kolejnym sezonie. Jeszcze w tym - z okazji roku Stanisława Moniuszki - poznański teatr zaprezentuje inne, mniej znane dzieło kompozytora - "Parię".
A także: dąb i buk. Prawie 7,5 tysiąca nowych drzew jest sadzonych w Lasku Marcelińskim w Poznaniu.
Sześć fotoradarów i kilkanaście kamer zamontowano w Poznaniu w ramach systemu ITS.
Niezgodność z przepisami przeciwpożarowymi, kolizje energetyczne, nieuwzględnienie istniejącej infrastruktury - źle wykonany projekt zawierał ponad 150 błędów.
Pozdrawiam,