Kontakt z taką wodą może wywoływać zatrucia i uczulenie - mówi rzecznik poznańskiego Sanepidu Cyryla Staszewska.
Woda nie jest badana, woda nie jest dezynfekowana, woda nie nadaje się ani do picia ani do kąpieli. Ona krąży w obiegu zamkniętym cały czas. Przy sprzyjających warunkach, kiedy jest bardzo ciepło, tam jest też siedlisko przeróżnego rodzaju mikroorganizmów, bakterii, wirusów
- mówi Cyryla Staszewska.
Straż Miejska w Poznaniu w tym sezonie nie odebrała zgłoszeń dotyczących skoków do wody w fontannach. W poprzednich latach takie przypadki były, były też kąpiele w fontannach na Starym Rynku.
W tym sezonie ze względu na upały - pouczamy i ostrzegamy - mówi rzecznik Straży Miejskiej Przemysław Piwecki.
Za każdym razem oczywiście można zastosować różne środki przewidziane prawem, między innymi kary w postaci mandatów do 500 złotych. Jednak jeżeli mamy do czynienia z osobami trzeźwymi, które chcą tylko i wyłącznie schłodzić swój organizm, to pouczamy, prosimy o opuszczenie, informujemy o zagrożeniach
- tłumaczy Przemysław Piwecki.
Jeżeli w upalne dni chcemy się w mieście schłodzić, bezpieczniejsze są kurtyny wodne - podkreślają przedstawiciele Sanepidu.