- Jak to się tam znalazło - pytała sama siebie pani Magda.
- No nie, Mickiewicz ma jechać hulajnogą? Nie podoba mi się to. Pewnie zrobili to młodzi ludzie, jeden wszedł na drugiego i postawili to. Zaraz zrobię zdjęcie - mówiła w środowy poranek mieszkanka Poznania.
Hulajnogi na minuty można w Poznaniu wypożyczać od ubiegłego roku. Wielu poznaniaków skarży się, że wprowadzenie takiej usługi spowodowało duży bałagan na ulicach miasta. Już wcześniej hulajnogi lądowały w koszach na śmieci czy fontannach, a niewiadomi skarżyli się na hulajnogi porozrzucane na chodnikach.