Owoce można kupić w ponad 140 miejscach - przedszkolach, szkołach i zakładach pracy w Lesznie, w powiecie leszczyńskim oraz ościennych, a także np. z województw dolnośląskiego i lubuskiego.
Organizatorzy akcji przygotowali 11 ton jabłek. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację siedmiorga młodych mieszkańców regionu - informuje koordynatorka akcji Marzena Majer.
Są to dzieci niepełnosprawne, w większości leżące, które potrzebują na rehabilitację, żeby chociaż trochę chodzić. Pieniądze zostaną przeznaczone na m.in. operację nóżki i kręgosłupa. Beneficjenci akcji mają od 3 do 19 lat. Praktycznie ze wszystkim te dzieci się mierzą. My dając im pieniążki chcemy pomóc, ułatwić życie także ich rodzicom. Bo na leczenie i rehabilitację swoich pociech wydają duże pieniądze, nie wszyscy nie zdają sobie z tego sprawę. Nam się wydaje, że pójście do apteki po leki, to jest drobiazg. Rodzice potrzebują też pieniądze na to, by z dzieckiem dojechać do lekarza, często na prywatne wizyty
- mówi Marzena Majer.
Charytatywne jabłka z Leszna można także kupić np. w Środzie Wielkopolskiej i dolnośląskim Głogowie.