Co dzieje się dalej? Wkrótce Hiszpan dostaje z Interpolu informację, że jego auto odnalazło się w Polsce i, że ma przyjechać by je odebrać.
Po przyjeździe do Polski (2009 rok) okazuje się, że pojazd jest dowodem w sprawie - Hiszpan wraca więc z kwitkiem. Ale Paweł K. może korzystać z samochodu jako "osoba godna zaufania" - choć ma zakaz sprzedaży auta i... nakaz dogadania się z Jose w sprawie własności (2010).
Jest rok 2014. Czy coś w tej zawiłej sprawie się zmieniło - tematem zainteresował się Jacek Butlewski.