"To okłamywanie i okradanie mieszkańców" - mówi Sara Szynkowska vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości.
To jest radny miejski, który w pełni świadom zrezygnował z tego mandatu i doskonale wiedział, jakie są tego konsekwencje. Jest to nieeleganckie powiem ładnie w stosunku do mieszkańców, którzy w tym roku dwa razy postawili na niego, dwa razy oddali na niego swój głos
- mówi Sara Szynkowska vel Sęk.
Poznańscy działacze Prawa i Sprawiedliwości mówią o zmarnowaniu 300 tysięcy złotych, które mogłaby wykorzystać dzięki radnym lokalna społeczność. Według PiS nie byłoby problemu, gdyby nie wprowadzone przez miasto nowe zasady wyborów.
Paweł Matuszak wcześniej był osiedlowym radnym, ale w innym miejscu (na Morasku). Nie odbiera od nas telefonu. Jego postawę krytykuje także miejska radna Halina Owsianna z klubu Lewicy.
Jeżeli mogę się odnieść do całej reformy, to również jestem z niej bardzo niezadowolona, wyrażałam się krytycznie, ponieważ 24 lata jestem radną osiedlową. To, że się znalazłam na placu Kolegiackim, to jest moja praca oddolna
- mówi Owsianna.
Reforma rad osiedla zmieniła budżety, ale także wprowadziła okręgi, co zdaniem miejskich radnych, zniechęciło mieszkańców do kandydowania. Radę z Winograd trzeba było rozwiązać, bo na listach wyborczych zabrakło osób do zastąpienia rezygnujących osób.
synonimy: wychowanie;
hiperonimy: kultura, obycie, ogłada, okrzesanie, takt.
Skąd to mieli wynieść ??