- To ciekawy język i bardzo ciekawa kultura. Litery alfabetu trochę przerażają, ale warto się uczyć, bo może się to przydać - mówią uczestnicy kursu. - W piąć dni nie można nauczyć się języka chińskiego, ale chcemy pokazać, co to jest za język - mówi Marta Mazurek, która dodaje, że zajęcia potrwają przez cały tydzień. W przyszłym tygodniu odbędzie się drugi turnus i dodatkowo nauka pisania chińskiej kaligrafii. Bezpłatne lekcje cieszą się dużym zainteresowaniem. Ze skompletowaniem grup nie było problemów.