Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich mówi, że po przebudowie w przypadku tłoku ludzie będą krócej czekać na zielone.
Jeżeli mamy spory ruch tramwajowy i sporo pasażerów wysiada, to oni się kumulują na tej wysepce, żeby przejść w jedną albo drugą stronę. Kamery mają wykryć pieszych, jeżeli będzie ich dużo, czyli zapełnią pole detekcji, to wówczas przyspieszone będzie zapalanie sygnału zielonego
- mówi Agata Kaniewska.
Podobna sygnalizacja działa już w jednym miejscu w Poznaniu - na ulicy Matyi na wysokości gmachu nowego dworca.
Przebudowa sygnalizacji na Głogowskiej i Zachodniej potrwa całe wakacje. Wymienione będą także słupy i wysięgniki. Inwestycja będzie kosztowała ponad milion złotych.