NA ANTENIE: LUZ-BLUES,W NIEBIE SAME DZIURY/URSZULA, BUDKA SUFLERA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Kibice z Gdańska poparzyli racami młodą dziewczynę na meczu Lech-Lechia

Publikacja: 24.02.2020 g.11:33  Aktualizacja: 24.02.2020 g.17:52 Adam Michalkiewicz
Poznań
Poszkodowana trafiła do szpitala. Kibice gości rzucali racami w sektory fanów Kolejorza. Mecz został przerwany na kilkanaście minut.

W czasie meczu ratownicy pomagali dziewięciu kibicom. "W jednym przypadku wskazany był transport do szpitala" - mówi rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu Robert Judek.

Z tych ośmiu, które nie trafiły do szpitala, w siedmiu przypadkach to były interwencje związane z użyciem gazu. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć kto użył tego gazu, ale były związane z użyciem gazu.

Policja zatrzymała sześć osób po wczorajszym meczu Lecha z Lechią w Poznaniu. Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji Andrzej Borowiak mówi, że po meczu policja wylegitymowała pół tysiąca osób, sześciu zostało zatrzymanych, ale pięciu z nich już jest zwolnionych.

Jeden z mężczyzn - gdańszczanin - pozostaje w naszej dyspozycji, będzie miał postawione zarzuty związane ze zniszczeniem bramy jednego z sektorów.

Na razie nikt nie usłyszał zarzutów związanych z rzucaniem rac. Policja zapowiada, że będzie szukać sprawców.

Standardowo w tego typu sytuacjach policjanci prowadzą postępowanie przygotowawcze, w trakcie którego dysponując zabezpieczonymi nagraniami z systemu monitoring stadionowego będziemy starali się ustalić te osoby, które popełniały przestępstwa w trakcie tego meczu.

Rzecznik policji mówi, że już przed meczem kibice obydwu drużyn zachowywali się prowokacyjnie. Kibice z Gdańska wyrwali bramę, próbowali też przedostać się na trybunę numer cztery, czyli do sektorów zajmowanych przez fanów Lecha. Wtedy zostali jednak powstrzymani przez ochronę.

Gorąco na stadionie zrobiło się, kiedy fani Lecha ukradli sektorówki kibiców z Gdańska zostawione przez fanów Lechii przy bramach wejściowych. "Ochrona nie pozwoliła ich wnieść na stadion. Okazało się, że kibice z Poznania po prostu ukradli te sektorówki i w niewyjaśniony sposób wnieśli na trybunę numer dwa, wywiesili je do góry nogami i spalili" - mówi rzecznik policji Andrzej Borowiak.

Według policji ta sytuacja spowodowała wściekłość w sektorze gości i po tej sytuacji kibice z Gdańska zaczęli rzucać racami. Odpalili ich ponad 130. Mecz został przerwany na 12 minut.

Dziś klub z Gdańska wydał oświadczenie, w którym stanowczo potępia zachowanie swoich kibiców. "Sytuacja, do jakiej doprowadziły osoby zajmujące miejsca wśród naszych fanów była niedopuszczalna, gdyż zagrażała bezpieczeństwu innych osób przebywających na stadionie." - czytamy w komunikacie. Klub deklaruje współpracę z Komisją Ligi, która będzie wyjaśniać sytuacje z niedzielnego meczu.

https://radiopoznan.fm/n/2PXmoN
KOMENTARZE 7
W G
Wredny 24.02.2020 godz. 13:27
Robert Es napisał " Jeżeli lechiacy nie potrafią się zachować to trzeba Ich wychować!"

Myślę, że to tyczy się każdej strony. Z tego co media podają, jako pierwsi awanturę wszczęli kibole Lecha, bo zabrali transparent Lechii i rozwiesili go odwróconego, a to rozwścieczyło lechitów. Wtedy w użycie poszły race i sprawa wymknęła się spod kontroli.
Moim zdaniem powinno się na cały sezon zamknąć stadion dla kibiców, może wtedy poszliby po rozum do głowy. Każda kolejna rozróba to kolejny rok pustych trybun. Może wtedy kibice sami siebie by pilnowali i nie tolerowali awanturników. Najmniejszy sygnał powinien być natychmiast zgłaszany ochronie a nie odwracanie głowy albo co gorsza zachęcanie.
Robert Es
Robert Es 24.02.2020 godz. 12:56
Może trzeba się przenieść na mecze Warty Poznań, albo inną dyscyplinę np. siatkówka … Dla kogo grają piłkarze? Czy tu tylko chodzi o pieniądze?
Robert Es
Robert Es 24.02.2020 godz. 12:37
Bezpieczeństwo ponad wszystko! To ma być widowisko! To jest sport! Może trzeba żeby piłkarze każdej z drużyn nawoływali do uspokojenia (chyba, że zależy komuś na rozrubie). Lubię piłkę, ale jeżeli na trybunach nie można czuć się bezpiecznie, to trzeba zakazać kibicom uczestniczenia w taki wydarzeniu.
Robert Es
Robert Es 24.02.2020 godz. 12:32
A gdyby ktoś zginął? Może na kilka meczy trzeba wykluczyć kibiców z wejścia na trybuny. Jeżeli lechiacy nie potrafią się zachować to trzeba Ich wychować!
Robert Es
Robert Es 24.02.2020 godz. 12:26
jak sektor rodzinny jest zabezpieczony? Czy jest bezpieczny?
Robert Es
Robert Es 24.02.2020 godz. 12:24
Jak to możliwe, że ktokolwiek wniósł pirotechnikę na stadion? Idąc na mecz z synami, nie mogłem przez bramkę przenieść butelki ze zwykłą wodą. Tłumaczono, że wodę mogę kupić na stoisku. Czy ktoś nad kibicami panuje? Od czego jest ochrona?
Michał Moś
Michał Moś 24.02.2020 godz. 11:55
Kiedy te debile znikną ze stadionów?