Politycy opozycji rano przy stacjach benzynowych wypominali rządowi PiS sprzedaż stacji Lotosu węgierskiej grupie MOL. Podczas konferencji prasowej w Poznaniu mówił o tym poseł Jakub Rutnicki.
Nie ma Lotosu i nie ma blisko 417 stacji benzynowych. Jesteśmy dzisiaj w Poznaniu, jesteśmy na ulicy Dąbrowskiego, skrzyżowaniu z ulicą Żeromskiego. Fantastyczna lokalizacja, świetne miejsce, dzięki któremu te stacje będą generować gigantyczne dochody, ale nie będą generować dochodów dla polskiego budżetu, będą generować dochody dla węgierskiego MOL.
- stwierdził Rutnicki.
Stacje należące wcześniej do Lotosu sprzedał państwowy koncern Orlen. Spółka dzięki transakcji zyskała od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech i 41 na Słowacji. Z kolei wcześniejsza fuzja Lotosu z Orlenem służyła pozyskaniu alternatywy dla rosyjskiej ropy.
Zdaniem polityków opozycji, pytanie referendalne o prywatyzację państwowych spółek ma odwrócić uwagę wyborców od ważniejszych problemów.