Kolejka zaczęła tworzyć się od godziny czwartej rano, chociaż podobno pierwszy kolekcjoner pojawił się już w środę wieczorem. Z powodu wyjątkowego zainteresowania dwuzłotówką – każdy mógł nabyć maksymalnie 25 sztuk. Moneta od tygodni oferowana jest w przedsprzedaży na portalach aukcyjnych. Jej cena ponad dwukrotnie przekracza wartość nominalną, dlatego wiele osób przybyłych pod siedzibę NBP chciało na niej zarobić. Dwuzłotówki będą wydawane aż do wyczerpania nakładu.