Nie ma się jednak czego bać, bo owady są martwe i zamknięte w gablotach. Kolekcjoner Krzysztof Turzański wędruje po świecie w poszukiwaniu owadów, zwłaszcza motyli. Groźne pająki i skorpiony jak dotąd go unikały, czmychając w zarośla albo za głazy. Choć w tropikach niespodzianki z owadami się zdarzają. Pan Krzysztof źle wspomina cykady, ale za to kocha motyle, które przywozi ze swoich wypraw. Setki okazów można oglądać do 1 kwietnia w Palmiarni.