Prywatny właściciel kamienicy złożył więc wniosek o wykreślenie obiektu z rejestru zabytków, ale nie zgodził się na to ówczesny minister. Sprawa jest teraz w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Bez wykreślenia budynku z rejestru nie jest możliwa rozbiórka.
"Regularnie odbywają się tam kontrole" - mówi kierownik wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Koninie Paweł Figurski.
W ostatnim czasie zawaliła się część dachu w tym narożniku właśnie południowo-wschodnim. Większość tych ścian trzyma się właściwie tak naprawdę na konstrukcji drewnianej, która utrzymuje dach czy podłogi. Właśnie ta część poddasza i część tej konstrukcji uległa już właściwie degradacji biologicznej i w jakiś sposób przestała trzymać ten fragment odchylony tej ściany. Ona w jakimś tak, może nawet niedługim odcinku czasu, może też spaść na dół.
Już kilka lat temu - ze względu na zły stan budynku - został zamknięty odcinek ulicy Staszica i Targowej. Figurski apeluje, by uszanować znaki i nie przechodzić w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu. Kamienica Esse jest również monitorowana przez kamery miejskie.
My mamy firmę tu na placu, ludzie nawet nie mają jak dojechać. Ja żeby dojechać tutaj, to muszę pół Konina objechać, żeby tu na plac Zamkowy dojechać. Też muszę objechać pół Konina, żeby się dostać do domu, bo nie można tutaj ulicą przejeżdżać. Piękna kamienica. Pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa. Ona była bardzo pięknym budynkiem z krużgankami i to zostało zniszczone
- mówią mieszkańcy.
Kamienica została wybudowana została w XIX wieku. W XX wieku mieszkała tam polska nauczycielka i działaczka społeczna Stefania Esse.