Działania biura w spółce zostały podjęte w związku z podejrzeniem wystąpienia nieprawidłowości w funkcjonowaniu, należącej do tego podmiotu, suszarni odpadów przy oczyszczalni ścieków w Kozichgłowach oraz udzielaniem przez spółkę zamówień na wywóz wytwarzanych w suszarni osadów.
Funkcjonariusze poprosili prezesa zarządu spółki o udostępnienie dokumentacji dotyczącej budowy oraz oddania do użytku suszarni w Kozichgłowach oraz przeprowadzanych tam prac modernizacyjnych.
CBA chce tez zebrać o informacje dotyczące przyczyn oraz sposobu likwidacji awarii linii technologicznej w suszarni, w tym dokumentacji dotyczącej postępowań w zakresie wyboru wykonawcy.
Funkcjonariuszy CBA interesuje też przetarg i zamówienie bezprzetargowe na wywóz i zagospodarowanie osadów wytwarzanych w oczyszczalni w Kozichgłowach. Suszarnia osadów na terenie Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Kozichgłowach nie działa od marca. To instalacja poznańskiego Aquanetu, uruchomiona kosztem 100 mln złotych. Awaria potrwa jeszcze pół roku.
Podobnie jak w przypadku warszawskiej Czajki, opinia publiczna dowiedziała się o sprawie po wielu miesiącach, dzięki interpelacji poznańskiego radnego Michała Grzesia (PiS) sprzed kilku tygodni.
W oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie awaria suszarni zbiegła się z awarią kolektorów, które doprowadzają ścieki do oczyszczalni. Władze Warszawy były krytykowane za to, że o problemach nie poinformowały opinii publicznej od razu.