Na promenadzie, na podzamczu i oczywiście w arboretum - tłumy ludzi. Ulicami miasteczka wolno przetaczają się sznury aut. Kierowcy szukają miejsc parkingowych. Pracownicy arboretum potwierdzają: do parku w te dni przychodzi bardzo wielu zwiedzających.
Atrakcją są w pełni kwitnące magnolie i zaczynające kwitnąć różaneczniki. Turyści spacerujący alejami arboretum zachwycają się roślinami. Wielu przyjechało z małymi dziećmi, które w ramach gry parkowej zbierają stemple w różnych punktach parku.
Część turystów przyznaje, że długo szukała miejsca do zaparkowania. Jedni krążyli, aż znaleźli, inni - zostawili auto dość daleko od parku.
Na szczęście piękna przyroda wynagradza stres spowodowany tymi utrudnieniami.