Tragiczny pożar w Międzychodzie: ruszyła pomoc dla pogorzelców
W wyniku tragicznego pożaru domu wielorodzinnego zginęły trzy osoby: 70-letnie małżeństwo oraz ich 47-letni syn. Dach nad głową straciło dziewięć osób.
Można było całą rodziną zwiedzić najciekawsze miejsca, nie martwiąc się o parkowanie i korki, bowiem za samochody elektryczne nie ma w stolicy opłat parkingowych, a w całym kraju korzystają one legalnie z buspasów.
Była nadzieja, że w przyszłości takie auta zawitają do innych miast, w tym do Poznania. Ale nic z tego. Firma innogyGO poinformowała dziś klientów, że jej auta znikają z ulic Warszawy.
W mailu do swoich klientów firma pisze, że głównym powodem zakończenia usługi wypożyczania samochodów na minuty jest pandemia koronawirusa.
Daliśmy z siebie wszystko, ale okazało się, że... to za mało. COVID-19 istotnie dotknął rozwijający się dopiero rynek car sharingu i niestety nie oszczędził i nas, tak jak i wielu innych marek na świecie. Po wielu długich dyskusjach zdecydowaliśmy się zakończyć usługę innogyGO
- czytamy w komunikacie przedsiębiorstwa.
innogyGO do tej pory swoje usługi świadczyło w Warszawie – jak dowiadujemy się z wiadomości firmy, najem pojazdów będzie możliwy do 15 marca. Firma jednak nie wycofuje się z rynku elektromobilności.
(…) skupimy się na rozwijaniu infrastruktury oraz rozwiązaniach do ładowania aut elektrycznych
– przekazali przedstawiciele przedsiębiorstwa.
innogyGO miało silną pozycję na polskim rynku carsharingu – firma oferowała wynajem aut elektrycznych w bardzo korzystnych cenach. To kolejna po wrocławskiej Vozilli czy poznańskim Click2Go usługa, która zamyka się w ostatnich latach. We flocie innogyGO jeździło pół tysiąca elektrycznych BMW i3.
W wyniku tragicznego pożaru domu wielorodzinnego zginęły trzy osoby: 70-letnie małżeństwo oraz ich 47-letni syn. Dach nad głową straciło dziewięć osób.
Pierwszych 8 pacjentów opuściło już szpital covidowy na poznańskich targach. Ich stan poprawił się na tyle, że mogli wrócić do domów i tam kontynuować leczenie.
Nawet w 10 km kolejce muszą stać kierowcy przed polsko-niemiecką granicą w Świecku.