- Tymczasem to jest środowisko dobrze zorganizowane i Związek Nauczycielstwa Polskiego ma tam ogromne wpływy. Rząd powinien jak najszybciej zakończyć ten strajk, nie bojąc się, że wyciągnięta ręka będzie oznaczała słabość albo załamanie się prestiżu rządu. Każdy rząd będzie pogarszał sytuację rządzących. Problemy nauczycieli są bardzo odległe od głównych zainteresowań rządzących. - mówił były premier w Poznaniu.
Zapytany o plan na kampanię do Parlamentu Europejskiego odpowiedział, że najważniejszy jest dla niego kontakt z Wielkopolanami. Zamierza rozdawać ulotki i chodzić od drzwi do drzwi. Millera poparła dziś Krystyna Łybacka, która po pięciu latach rezygnuje z zasiadania w Parlamencie Europejskim.