Od półtora roku firmy wędliniarskie mogą się o to starać. Wcześniej trzeba jednak przejść kontrolę Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Kiełbasa biała parzona musi być produkowana z mięsa dobrej jakości i zaledwie 4 przypraw.
- Ta wysoka jakość stanowi dziś dość duże wyzwanie. To jest pewien proces i nie wszystkie firmy miały odwagę poddać się weryfikacji, bo oprócz komisji kontroli jakości, która działa przy Cechu, wszystko jest weryfikowane przez Inspekcję Artykułów Rolno-Spożywczych. Na razie jest tylko dziesięciu producentów, którzy mięli odwagę. Jesteśmy otwarci, żeby przystąpili jeszcze inni producenci - mówi Jacek Marcinkowski z Ogólnopolskiego Cechu Rzeźników i Wędliniarzy
W kiełbasie białej wielkopolskiej powinno być mięso z łopatki i szynki wieprzowej oraz sól, pieprz, czosnek i majeranek. Na przekroju powinna być szara. Nie wolno używać peklosoli, polepszaczy smakowych czy też wypełniaczy.
Oprócz kiełbasy, z Wielkopolski chronione oznaczenie geograficzne mają też rogale świętomarcińskie, ser topiony i andruty kaliskie. Na ogólnopolskiej liście są obecnie 42 takie produkty.