Jego zdaniem należy budować sojusze złożone z przedstawicieli różnych krajów i rodzin politycznych: - Aby ten piękny projekt jakim jest wspólna Europa żeby mógł być prowadzony dalej bez żadnego uszczerbku. Dla mnie wszystkie te ugrupowania europejskie i Matteo Salviniego we Włoszech czy Marine Le Pen we Francji, wszystkie te ugrupowania, które idą w kierunku rozwiązań nacjonalistycznych, które uważają, że interes ich kraju jest najważniejszy i nie musi współbrzmieć z interesami innych krajów. Te wszystkie ugrupowania stawiające na populizm, często szalenie prymitywny, występujący często przeciwko większej integracji europejskiej niż ona w tej chwili jest, to są dla mnie ugrupowania antyeuropejskie - mówił Leszek Miller.
Według Leszka Millera najważniejszymi sprawami w PE jest w tej chwili nowa perspektywa finansowa, która będzie decydowała o tym ile pieniędzy popłynie do Polski. Od 1 maja 2004 roku Polska otrzymała 110 miliardów euro netto. - Chodzi o to żeby w następnych latach ten strumień pieniędzy nie wysechł, żeby środki które napłyną do naszego kraju były na miarę naszych potrzeb – dodał Leszek Miller.