W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim Janusz Korwin-Mikke stwierdził:
"Wolę jak moją córkę pedofil poklepie po pupie niż oddać ją na lekcje wychowania seksualnego".
Wypowiedź jednego z liderów Konfederacji próbował tłumaczyć właśnie obornicki radny.
Radny powiatu obornickiego przed Państwem.
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) February 18, 2022
Niedobrze mi. pic.twitter.com/6mqrWmup3f
"To sytuacja naganna. Ta wypowiedź nie przynosi dobrego imienia ani panu radnemu, ani powiatowi, który ten reprezentuje" - mówi w rozmowie z Radiem Poznań Renata Tomaszewska, przewodnicząca obornickiej Rady Powiatu.
Myślę, że ta wypowiedz przez pana radnego nie była przemyślana, że było to wynikiem jakiegoś spontanicznego zachowania, ponieważ pana Przemysława Szramę od 4 lat znam, współpracuję i nie zdarzyło mi się w jego jakichkolwiek wypowiedziach czy zachowaniach dopatrzyć się tego typu poglądów czy jakiejkolwiek tolerancji dla pedofilii czy tego typu zachowań. Trudno jest mi oceniać pana radnego. Sama wypowiedź jest wypowiedzią bardzo naganną. Jak najbardziej ją potępiam
- mówi Renata Tomaszewska.
Wcześniej wpis radnego potępili choćby starosta obornicki czy burmistrz Obornik.
Radny usunął swój wpis, po czym wytłumaczył, że:
"(...)Korwin to co powiedział to głupota i strzał w kolano. Ja starałem się tylko wyjaśnić na takim przykładzie, o co mu chodziło. (...) bez żadnych tu osobistych odczuć. Oczywiście nie popieram kompletnie tego. Wybaczcie".
Z Przemysławem Szramą na razie nie udało nam się skontaktować.
Żeby była jasność. Bo trochę wyjęte z kontekstu. Korwin to co powiedział to głupotą i strzał w kolano. Ja starałem się tylko wyjaśnić na takim przykładzie o co mu chodziło. Co miał na myśli, bez żadnych tu osobistych odczuć. Oczywiście nie popieram kompletnie tego. Wybaczcie
— Przemek Szrama (@PrzemekSzrama) February 18, 2022