Do tragedii doszło wczoraj po południu. O wstępnych ustaleniach policji – mówi podinspektor Włodzimierz Pieprzyk z Komendy Powiatowej Policji w Śremie.
57-letni mieszkaniec Lucin podczas wykonywania prac przy ciągniku rolniczym z przyczepą i wyrzucaniu ziemi [z przyczepy – przyp. RED] z niewyjaśnionych dotąd przyczyn dostał się pod koła przyczepy, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu. Szkoda człowieka, młody człowiek, tym bardziej, że wykonywał te prace jeszcze z nieletnim dzieckiem. Decyzją prokuratury rejonowej w Śremie ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych w Zakładzie Medycyny Sądowej
- mówi Włodzimierz Pieprzyk.
Śledczy ustalają, dlaczego pojazd ruszył z miejsca, gdy mężczyzna znajdował się poza nim. Wiadomo natomiast, że ciągnik zatrzymał się na murze budynku.