Obrońca oskarżonego złożyła dodatkowo wniosek o przesłuchanie arcybiskupa Jędraszewskiego. Jak mówi adwokat Ewelina Zawiślak, prokuratura w śledztwie z tego zrezygnowała.
Uważam, że przesłuchanie osoby, której zarzut dotyczy (która ma status pokrzywdzonego) jest jak najbardziej zasadne. Prokuratura tego nie uczyniła, więc moim zdaniem sąd powinien naprawić ten błąd prokuratury. To sąd zdecyduje, ja składam taki wniosek z nadzieją jednak, że jednak sąd się przychyli. Jak sąd się nie przychyli to będziemy podnosić to w ewentualnej apelacji
- mówi Ewelina Zawiślak.
Sąd na razie nie podjął decyzji w sprawie wniosku obrońcy. Czeka na stanowisko prokuratury w tej sprawie.
Dziś sąd przesłuchał właściciela poznańskiego klubu Punto, gdzie oskarżony wystąpił jako drag queen Mariolkaa Rebell. 25-latek na scenę wyszedł z dmuchaną lalką, na której twarz nakleił zdjęcie arcybiskupa. Według prokuratury, symulował podcięcie nożem gardła duchownemu, a dla spotęgowania efektu wykorzystał sztuczną krew.
25-latek nie przyznaje się do winy. Właściel klubu powiedział dziś w sądzie, że oskarżonego po występie spotkała olbrzymia fala hejtu ze strony osób LGBT, które miały mu ze złe, że psuje wizerunek tego środowiska.
Kolejna rozprawa w październiku.