Policja zapewnia, że będzie bezpiecznie. Przyjedzie dodatkowych 1500 funkcjonariuszy z innych miast. Ponadto będą też zagraniczni policjanci. Te zapewnienia to jednak zbyt mało dla mieszkańców.
Władze Poznania podkreślają, że decyzja w sprawie lokalizacji strefy jest ostateczna. Chcą jednak rozmawiać w sprawie szczegółowych rozwiązań. Swoje obawy związane z EURO 2012 mają też sklepikarze z okolic Placu Wolności. Będą domagać się rekompensat w wypadku strat.
Wiadomo, że w trakcie EURO zamknięty będzie parking pod Placem Wolności. Powodem jest zagrożenie zamachem terrorystycznym. Nieprzejezdnych będzie większość ulic wokół strefy, normalnie kursować będą natomiast tramwaje. Zamiast przenośnych toalet, miasto przygotowuje kontenery sanitarne podłączone do miejskiej kanalizacji. Strefa kibica będzie działać od 8 czerwca do 1 lipca przyszłego roku. Kibice mają się tam bawić do północy, a w dniach, kiedy mecze będą rozgrywane w Poznaniu impreza potrwa dwie godziny dłużej.
Według szacunków, przez cały ten czas przez Plac Wolności przewinie się około 500 tys. osób.