Decyzja ta porządkuje sytuację w trzcianeckim szpitalu. Starosta czarnkowsko-trzcianecki Grzegorz Bogacz potwierdza, że Mirosław Szymajda złożył rezygnację i nie pełni już funkcji dyrektora. Został też zwolniony ze świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Zresztą nie pełnił on już tej funkcji od końca zeszłego roku, po wyroku Okręgowego Sądu Lekarskiego w Poznaniu, który orzekł wobec niego roczny zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach ochrony zdrowia za zaniedbywanie obowiązków dyrektora szpitala. Jesienią zeszłego roku były dyrektor został zatrzymany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Lekarz miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu.
Po tym zdarzeniu Wielkopolska Izba Lekarska zawiesiła mu prawo wykonywania zawodu lekarza do czasu zakończenia postępowania.
Obowiązki dyrektora trzcianeckiej lecznicy już od kilku miesięcy pełni Amanuel Solomon, któremu dalej powierzono tę funkcję. Ma ją wykonywać do czasu ogłoszenie konkursu i wyłonienia nowego dyrektora.