Będzie większy niż przed rokiem. Więcej będzie też podświetlonych miejsc, na tle których będzie można sobie zrobić świąteczne zdjęcia - mówi Karolina Niementowska z poznańskich targów.
Mamy również dużo większą liczbę domków z upominkami, z przysmakami, z regionalnymi wyrobami, z rękodziełem, których będzie blisko sto w tym roku. Mamy również, podobnie jak w ubiegłym roku, lodowisko pod chmurką, które cieszyło się dużym zainteresowaniem uczestników. Tych atrakcji również mamy znacząco więcej. Wśród nowości mamy między innymi Fabrykę Elfów. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie
- mówi Karolina Niementowska.
Fabryka Elfów została otwarta w targowym pawilonie już wczoraj i przyciąga grupy przedszkolne i uczniów młodszych klas. Dzięki otwartej w tym roku zielonej rzecze, czyli dostępnemu dla wszystkich mieszkańców przejściu przez tereny targowe, łatwiej będzie można się dostać na jarmark.
Jarmark na targach startuje w sobotę, dzień wcześniej zimowe miasteczko ze straganami ruszy na Placu Wolności. W tym roku ze względu na remont płyty, jarmarku nie będzie na Starym Rynku. Najwięcej na miejskich jarmarkach będzie się działo w weekendy. Wstęp jest bezpłatny.