Od 29. lat 1 maja zjeżdżają do Kalisza robotnicy związani z Solidarnością, by wziąć udział w nabożeństwie u swojego patrona - Józefa Cieśli.
W tym roku ze względu na pandemię pielgrzymka miała skromny charakter. W pielgrzymce wzięli udział m.in.: minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg oraz poseł PiS Jan Mosiński.
Patronem robotników jest św. Józef i co roku do sanktuarium zjeżdżali górnicy, hutnicy i stoczniowcy. Jednak ze względu na pandemię koronawirusa pielgrzymka ograniczyła się do kilku delegacji - mówi szef kaliskiej Solidarności Bernard Niemiec.
W tym roku szczególną intencją jest to, by jak najszybciej minęła epidemia, bo to pozwoli nam na to, żeby powrócić do normalnej pracy, spokojnie żyć i spotykać się z rodzinami.
W pielgrzymce wzięła udział także delegacja pracodawców, bowiem od kilku lat wspólnie z robotnikami modlą się także przedsiębiorcy.
Mszy św. przewodniczył biskup kaliski Damian Bryl:
Chcemy prosić, abyśmy umieli szanować pracę, ale też żeby wszyscy tę pracę mieli.
Po nabożeństwie pielgrzymi złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku Jana Pawła II.