Prezes MPK Krzysztof Dostatni chce nałożyć karę na Orlen między innymi za dostarczenie paliwa niewłaściwej jakości, ale także za niewywiązanie się z umowy. Orlen ma też zapłacić za czyszczenie autobusów i inne prace związane z przywróceniem pojazdów do ruchu.
MPK zapowiada też, że zabezpieczy się na wypadek, gdyby przez tę sytuację w przyszłości doszło do kolejnych awarii.
Na dzisiaj nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy to zatankowanie tym paliwem mogło doprowadzić do jakiegoś uszkodzenia i np. skrócić okres żywotności ogniwa wodorowego, czy np. jakaś konsekwencja wystąpi za kilka lat. Orlen dostanie od nas takie stanowisko, abyśmy byli zabezpieczeni na przyszłość
- zaznacza Krzysztof Dostatni.
Poznańskie MPK obciąży Orlen kosztami awarii. Rachunek będzie wysoki?
MPK będzie też domagać się pokrycia kosztów związanych z kursami, które przez awarię musiały zostać odwołane.
W tej sprawie przewoźnik współpracuje z producentem autobusów firmą Solaris, która zajęła się oczyszczeniem autobusów ze złego wodoru. Prezes MPK na razie nie potrafi oszacować, na jaką kwotę będą rachunki wysłane przez MPK, ale wszystko wskazuje, że będą to spore pieniądze.
Orlen wprowadza dodatkowe standardy jakości
Orlen potwierdza, że w procesie produkcyjno-logistycznym mogło dojść do zanieczyszczenia wodoru.
- W odpowiedzi na to zdarzenie wprowadziliśmy dodatkowe standardy badania jakości, które potwierdziły, że dostarczany obecnie wodór spełnia wszelkie obowiązujące normy - przekazał zespół prasowy Orlenu.
Równolegle, na stacji w Poznaniu przeprowadziliśmy czyszczenie zbiorników, co pozwoliło na uruchomienie standardowego tankowania autobusów. Pierwsze 14 pojazdów z przywróconych do ruchu od wczoraj (13 marca) korzysta z paliwa ORLEN. Zakładamy, że od poniedziałku, po zakończeniu rutynowych prac serwisowych producenta, na trasy wrócą wszystkie autobusy. Wodorem od ORLEN tankowane są autobusy z Wałbrzycha, które realizują kursy na terenie miasta
- przekazał zespół prasowy Orlenu.
Firma zapewnia, że jest w stałym kontakcie z przewoźnikami i dostawcą autobusów, a prowadzone rozmowy odbywają się w dobrej atmosferze i zmierzają do wypracowania satysfakcjonującego rozwiązania, umożliwiającego dalszą efektywną współpracę biznesową.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Awarie autobusów wodorowych już nie tylko w Poznaniu. Winne paliwo?