Mężczyzna w maju tego roku, w środku nocy wszedł zamaskowany do budynku i grożąc użyciem broni zażądał wydania pieniędzy. Wystraszone kobiety wyjęły z kasy wszystkie banknoty i przekazały napastnikowi. Sprawcę zatrzymano dwa dni później. Okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie wiele przestępstw, między innymi handel narkotykami i ciężkie pobicie.
Sąd uznał, że 36-latek działał w warunkach recydywy. Oskarżony został zobowiązany do naprawienia szkody. Będzie także musiał zapłacić 1000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.