Zdarzenie miało miejsce we wrześniu. Grupa chłopców po raz kolejny w wulgarny sposób wyzywała dwie dziewczynki. Świadkami były inne dzieci oraz dorośli, wśród nich policjant z Turku, prywatnie ojciec jednej z zaczepianych dziewczynek.
Jak powiedział nam Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, funkcjonariusz z Turku przytrzymał za odzież chłopców, żądając od nich, żeby zadzwonili po swoich rodziców, aby sprawę wyjaśnić. Odbyła się rozmowa, jednak finalnie przekazano zawiadomienie do prokuratury, aby zbadać sprawę.