Kończąca kadencję prezes Małgorzata Kowzan podkreśla, że był to czas ciągłych nauczycielskich protestów.
Cały czas to był jeden wielki protest. Najpierw kadencje rozpoczęliśmy w atmosferze postrajkowej. Wylewała się na nas fala hejtu, także ze strony rządzących. Wkroczyliśmy w tę kadencję strajkiem włoskim, potem było pogotowie protestacyjne, były pikiety przed ministerstwem edukacji i nauki, przed urzędami wojewódzkimi, przed pałacem prezydenckim
- zaznacza Małgorzata Kowzan.
W czasie poprzednich rządów nauczyciele bezskutecznie domagali się podwyżek płac. Nowy rząd wprowadził trzydziestoprocentowe podwyżki dla starszych stażem nauczycieli i trzydziestotrzyprocentowe dla początkujących.
Obecnie członków ZNP niepokoją plany budżetowe na przyszły rok, które zakładają podniesienie nauczycielskich pensji jedynie o poziom inflacji. Związkowcy liczą też na uchwalenie ustawy, która połączy płace w oświacie z zarobkami w przemyśle.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zrzesza w Wielkopolsce piętnaście tysięcy osób. Na poznańską konferencję przyjedzie 121 delegatów wybranych w terenowych oddziałach związku.