Zamiast 27 złotych za osobę zapłacą aż 60. - Taka podwyżka będzie efektem decyzji administracyjnej - wyjaśnia szef tego "śmieciowego" Związku Eugeniusz Karpiński.
Zarząd Związku, który taką decyzję ostatecznie wydaje, może takie postępowanie administracyjne wszcząć po zawiadomieniu od firm wywozowych. Przedsiębiorca, który odbiera bezpośrednio odpady z nieruchomości, ocenia czy są segregowane czy nie. Jeżeli nie są, odbiera je jako zmieszane i zawiadamia o tym Związek. Inicjacją zawsze jest sygnał od przedsiębiorcy, że śmieci są niewłaściwie posegregowane.
Do kilku mieszkańców regionu leszczyńskiego już trafiła taka decyzja.
Wyższa opłata naliczana jest za czas, w którym stwierdzono nieprawidłowości. Kiedy Związek zauważy "poprawę", to przywracać będzie normalną stawkę opłaty, czyli 27 złotych od osoby.