Policjanci dostali odnowiony koniowóz. "To zmiana jakości"
Jest wygodny dla ludzi i zwierząt. Naprawa i modernizacja ciężarówki marki DAF kosztowała 200 tysięcy złotych. Pieniądze wyłożyło starostwo poznańskie.


W zeszłym tygodniu Najwyższa Izba Kontroli podsumowała swoje działania na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Nieprawidłowości dotyczą między innymi samowoli budowlanej, nieprawidłowego wykorzystywania środków z funduszu socjalnego oraz nierzetelnych sprawozdań finansowych.
Oświadczenie w sprawie wydał rektor uczelni profesor Wojciech Hora.Jak podkreślił, do nieprawidłowości miało dochodzić w latach 2013-2016, czyli za kadencji poprzednich władz uczelni. Chodzi przede wszystkim o bezprawne finansowanie bieżących wydaktów z blisko 2 milionów złotych z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Rektor miał o tym informować służby już kilka lat temu.
W swoim oświadczeniu odniósł się także do zarzutów o nierzetelne sprawozdania. Miało to być tylko kilka błędów w obliczeniach, które skorygowano i nie przełożyły się na finanse uczelni. Profesor Hora podobnie tłumaczy też nieprawidłowości w księgach rachunkowych.
NIK chce skierować sprawę do prokuratury.
Jest wygodny dla ludzi i zwierząt. Naprawa i modernizacja ciężarówki marki DAF kosztowała 200 tysięcy złotych. Pieniądze wyłożyło starostwo poznańskie.
Do zdarzenia doszło po godzinie 14 w galerii M1 na Franowie.
Podpoznański zbiornik został w ostatnich latach zanieczyszczony ściekami z Tarnowa Podgórnego. Dochodzą do tego nieczystości z pól i ośrodków wypoczynkowych.