W poniedziałek nieznajomy mężczyzna proponował 8-latce wracającej ze szkoły odprowadzenie do domu. Mężczyzna wypytywał dziewczynkę o adres. Ona jednak nie wdała się w rozmowę i poszła w swoim kierunku. Wieczorem w Internecie pojawiło się ostrzeżenie „o możliwym zagrożeniu”, skierowane do rodziców z Nekli. Zyskało ono ponad dwieście udostępnień.
Adam Wojciński z komendy powiatowej policji we Wrześni powiedział Radiu Poznań, że funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny.
Policjanci wytypowali, a następnie wylegitymowali tego mężczyznę. Okazał się nim 43-letni mieszkaniec Nekli, który przyznał, że taka sytuacja miała miejsce. Jednak stanowczo zaznaczył, że nie chciał skrzywdzić dziecka. Tylko i wyłącznie chciał je odprowadzić do domu. Brał po uwagę bezpieczeństwo tej dziewczynki, ponieważ, jak twierdzi, dzieci w tym wieku nie powinny same wracać do domu, tylko powinny być odbierane przez rodziców.
Dodajmy, że kodeks drogowy mówi coś innego: dziecko, które ukończyło siódmy rok życia, może samo iść ulicą. Wobec mężczyzny nie wszczęto żadnych czynności, bo – jak to określa policja – „nie doszło do czynu przestępczego”.