Instalacja może rocznie „przerobić” ponad 40 tys. ton odpadów zielonych. To znacznie więcej niż trafia teraz do Zakładu w Trzebani. Realizując taką inwestycję nie tylko chcieliśmy spełnić unijny wymogi - podkreśla wiceprezes leszczyńskiego MZO Jacek Karmiński.
Jednocześnie racjonalizujemy i w lepszy sposób będziemy zagospodarowywać odpady. Z tego, co będzie trafiać na kompostownię, będziemy wytwarzać produkt w postaci np. nawozu czy kompostu. A dzięki temu znacznie mniejsza ilość odpadów będzie trafiać na składowisko śmieci. Mówimy tutaj o odpadach tzw. zielonych, takich, które potrafią rozkładać, wytwarzać nieprzyjemne zapachy. Dzięki działaniu kompostowni, składowaniu ich i przetwarzaniu na terenie Zakładu w Trzebani, na pewno obniży poziom odorów i nieprzyjemnych zapachów w okolicy.
- mówi Karmiński.
Kompostownia kosztowała blisko 20 mln. zł, w całości ze swoich środków inwestycję tę sfinansował Miejski Zakład Oczyszczania z Leszna.