W poniedziałek trafią do obiegu. Na pierwszy rzut oka niczym nie różnią się one od dotychczasowych. Po przyjrzeniu się zauważymy jednak różnice - te dotyczą bowiem zabezpieczeń banknotów przed fałszerstwami. Inne zmiany będą widoczne np. pod lupą - dodaje Barbara Jaroszek z NBP.
Nowe banknoty będą lepiej zabezpieczone, ale jak mówią specjaliści skala fałszerstw jest stosunkowo niewielka. W zeszłym roku wykryto fałszywki, których wartość, gdyby weszły na rynek, wyniosłaby 700 tys złotych. Tymczasem w obiegu są banknoty o łącznej wartości ponad stu miliardów złotych.