Nowe perspektywy dla szpitali. Profilowanie pomoże wyjść z kryzysu?

Dyrektorzy wielkopolskich szpitali uczestniczyli dziś w Urzędzie Wojewódzkim w konferencji "Lecznictwo szpitalne w Wielkopolsce - perspektywy i wyzwania".

W najtrudniejszej sytuacji w regionie są szpitale powiatowe. Dla nich profilowanie działalności mogłoby być drogą wyjście z zadłużenia" - mówi dyrektor wielkopolskiego NFZ Magdalena Kraszewska.

Być może nie jest to jedyny złoty środek na rozwiązanie tych problemów, ale na pewno jest to krok w dobrą stronę - jeżeli z dwóch czy trzech szpitali, które są często w odległości 15 - 20 km, zostanie jeden duży szpital zabiegowy, a w tych miejscach, gdzie funkcjonowały wcześniej i nie wykorzystywały swojego potencjału ze względu na braki kadrowe, dobrze, żeby zostały zabezpieczone inne świadczenia zdrowotne 

- zaznacza.

To mogłaby być np. opieka długoterminowa. Część szpitali w Wielkopolsce już się na taki krok zdecydowała i otworzyła u siebie zakłady opiekuńczo-zdrowotne - niezwykle potrzebne, gdy społeczeństwo się starzeje. Wyjściem byłby też oddziały chirurgii jednego dnia. 

Profilowanie działalności mogłoby też być receptą na braki kadrowe. Gdyby nie lekarze emeryci, którzy nadal pracują, system, by się załamał - mówi prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej dr Krzysztof Kordel.

Ja znam szpital w Polsce - nie wiem, czy on jeszcze funkcjonuje, ale parę lat temu funkcjonował, który miał tylko dwa oddziały. Do tego laboratorium i obsada anestologiczna i oni się specjalizowali w kilku typach zabiegów. To był malutki szpitalik. Rozmawiałem ze starostą. Powiedział: to jest nasza chluba

- podkreśla.

W Wielkopolsce proces restrukturyzacyjny już wcześniej rozpoczął się w szpitalach marszałkowskich. To była inicjatywa samorządu województwa.