Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że wyniki nowych zakażeń dają nadzieję na poprawę, ale sytuacja w szpitalach nadal jest trudna. Liczba zajętych tzw. covidowych łóżek w poszczególnych województwach waha się od prawie 57 procent na Podlasiu do prawie 87 na Śląsku, a zajętość respiratorów - od 52 w województwie łódzkim do 96 w Małopolsce.
Adam Niedzielski powiedział na konferencji prasowej, że pogarsza się też sytuacja na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Oba województwa mogą liczyć na wsparcie innych regionów. Z Wielkopolski - jeśli zajdzie taka potrzeba - pacjenci będą przewożeni do województwa zachodniopomorskiego, a z Dolnego Śląska - do województwa lubuskiego.
Według obostrzeń, które zostały przedłużone do 18 kwietnia: wielkopowierzchniowe, detaliczne sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 tysięcy metrów kwadratowych pozostaną zamknięte.
W pozostałych placówkach handlowych pozostaje zasada zmniejszonej dopuszczalnej liczby klientów na każde 100 metrów kwadratowych. Jest to 1 osoba na każde 20 m2 w większych, powyżej 100 m2 sklepach, i 1 osoba na każde 15 m2 w sklepach mniejszych.
Podobnie zmniejszona pozostaje dopuszczalna liczba osób w miejscach kultu religijnego. W kościołach może przebywać 1 wierny na 20 m2 powierzchni świątyni.
Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.
Zamknięte pozostają centra i galerie handlowe z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych i księgarni.
Do 18 kwietnia zamknięte będą zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne.
Zamknięte pozostają również przedszkola i żłobki. Działają tylko w zakresie opieki nad dziećmi personelu medycznego i porządkowego.
Działalność sportowa pozostaje ograniczona tylko do sportu zawodowego. Zamknięte zostają wszystkie rekreacyjne obiekty sportowe tak jak korty tenisowe czy ścianki wspinaczkowe.