Wpadł w Szczecinku, gdy został zauważony przy jednym z bankomatów. Próbował uciekać, ale szybko został zatrzymany.
Oszuści stosujący metodę na "BLIK-a" najpierw włamują się i przejmują konto swojej ofiary na portalu społecznościowym. Następnie za pomocą komunikatora proszą znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK
– mówi mł. asp. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w trudnej sytuacji
- tłumaczy Magdalena Mróz.
Zatrzymany 18-latek usłyszał na razie jeden zarzut oszustwa. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą pilskiej jednostki podkreślają, że sprawa jest „bardzo rozwojowa” i przestępstw, których się dopuścił może być dużo więcej. Nie wykluczają również kolejnych zatrzymań. 18-latek został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.