Rajd wiedzie przez dawną granicę polsko-niemiecką, na której podczas II wojny światowej doszło do pierwszych potyczek.
- Jesteśmy tutaj z uczniami, młodzieżą przede wszystkim po to, by zaszczepić im lokalny patriotyzm. By poznali historię tego regionu. Łączymy przyjemne z pożytecznym. Przychodzimy zaakcentować polskość, bo tutaj była przecież polsko-niemiecka granica. To jest taka nauką z zabawą.
Trasa liczy ponad 7 kilometrów, jej pokonanie zajmie kilka godzin. - Wszystko przez żywe lekcje historii po drodze - mówi jeden z organizatorów Marek Kąckowski. - Jest to trasa łatwa, nie mamy tu wzniesień, gór i innych utrudnień. Wiadomo chodziło nam też o bezpieczeństwo. Trasa wiedzie dawną granicą, więc po drodze zwiedzamy bunkry i mamy taką żywą lekcję historii.
Impreza zakończy się około godziny 16:00.