NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

"Opozycja w Polsce jest słaba, rozdrobniona i skonfliktowana"

Publikacja: 29.05.2021 g.16:47  Aktualizacja: 29.05.2021 g.16:49
Poznań
"Parlament Europejski i Komisja Europejska chcą rozmawiać o przyszłości kontynentu z obywatelami całej Unii" - mówił dziś w Poznaniu wielkopolski eurodeputowany Leszek Miller. Zapowiedział, że gdy minie pandemia, jedno z takich spotkań chce zorganizować w stolicy Wielkopolski, w Bramie Poznania. Były premier mówił też o sytuacji politycznej w kraju.
leszek miller - Hubert Jach - Radio Poznań
Archiwum. / Fot. Hubert Jach (Radio Poznań)

Były premier odniósł się także do bieżącej polityki. Powiedział, że nie ma znaczenia kto będzie kierował Instytutem Pamięci Narodowej, ponieważ od dawna postuluje jego likwidację.

Uważam, że część historyczną można przenieść do archiwum, a część prokuratorską włączyć do prokuratury. Ta instytucja nie jest potrzebna, ponieważ prowadzi działalność polityczną w dodatku bardzo jednolitą i bardzo identyfikowalną z obecnym obozem rządzącym. Taki, czy inny przewodniczący instytutu nic nie zmieni. Po prostu jest to placówka, która powinna zniknąć.

Wczoraj sejm wybrał na stanowisko dyrektora IPN-u doktora Karola Nawrockiego. Jego kandydaturę musi jeszcze zatwierdzić Senat.

Jednym z zadań IPN-u jest ściganie zbrodni przeciwko narodowi polskiemu dokonanych przez totalitaryzmy nazistowski i komunistyczny. Leszek Miller pod koniec lat osiemdziesiątych był m.in sekretarzem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Wszystkie kraje Unii ratyfikowały Europejski Plan Odbudowy - poinformowała dziś Komisja Europejska. Według Leszka Millera to ważny dzień. Na mocy tej decyzji instytucje unijne mogą zaciągnąć wspólnotowy dług, aby sfinansować Europejski Fundusz Odbudowy.

Leszek Miller odniósł się także do nieudanej próby dodania w senacie do ustawy ratyfikacyjnej preambuły. Senacka, opozycyjna  większośc przegrała głosowanie i przyjęła ustawę bez poprawek.

 - Nie mam zarzutów do treści preambuły, ale to, co wydarzyło się w Senacie, nie wygląda poważnie - powiedział Miller.

Mnie to oczywiście przypomina wydarzenia sprzed lat, kiedy jednym głosem upadł rząd Hanny Suchockiej i odbyły się przyspieszone wybory. Analogie nasuwają się same. A dlaczego dwóch senatorów zachowało się tak, że zamiar Senatu nie przeszedł, to jest już kwestia Platformy Obywatelskiej, która jak rozumiem rzecz wyjaśni i być może podejmie jakieś surowe wnioski w stosunku do tych dwóch senatorów, ale nie wygląda to poważnie niestety.

Leszek Miller zapowiedział, że będzie monitorował, czy pieniądze w ramach funduszu odbudowy są wydawane zgodnie z unijnymi wytycznymi i podkreślił, że o wszystkich ewentualnych nieprawidłowościach będzie informował władze Unii Europejskiej. 

 - Jeżeli PiS myśli, że będzie można znowu przekazać te pieniądze na cele, które nie wynikają ze strategii Unii Europejskiej, to działacze PiSu głęboko się mylą - podsumował Leszek Miller.

 - Opozycja w Polsce jest słaba, rozdrobniona i skonfliktowana - mówił Leszek Miller. Odniósł się w ten sposób do porównania obecnej sytuacji politycznej w Polsce do tej, jaka miała miejsce przy upadku koalicji Akcji Wyborczej "Solidarność" i Unii Wolności w 2000 roku. W następstwie tamtych wydarzeń z koalicyjnych partii powstały po kilku latach Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska. Po wyborach w 2001 roku Leszek Miller został premierem.

 - Nie można porównywać tamtej sytuacji z obecną - powiedział Leszek Miller

Jest zasadnicza różnica. Wtedy była bardzo silna opozycja, która się nazywała Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przypomnę, że SLD wygrało wybory, a AWS sromotnie je przegrał. Dzisiaj takiej sytuacji niestety nie ma. Obóz władzy ma ten komfort, że opozycja jest słaba, rozdrobniona i skonfliktowana więc tutaj bezpośrednich porównań nie da się dokonać.

Miller podkreślił, że Sojusz Lewicy Demokratycznej został zlikwidowany, jako partia, dlatego pozostaje politykiem bezpartyjnym, który jest w bardzo komfortowej sytuacji.  - Ja już nic nie muszę. Nie muszę się nikomu przypodobywać. Już jestem po prostu wolnym człowiekiem - ocenił Leszek Miller.

https://radiopoznan.fm/n/KfILqp
KOMENTARZE 2
Jacek Wróblewski
dżon 31.05.2021 godz. 07:32
Prawda. Czy opozycja ma jakiś pomysł na Polskę? Jakiś plan? Na wiadomość o Centralnym Porcie Lotniczym pan Trzaskowski powiedział : "Po co, skoro jest w Berlinie?" Odpowiem - po co nam prezydent Trzaskowski, skoro jest jest burmistrz w Berlinie.
Ryszard Koprak
konserwa-tysta 29.05.2021 godz. 20:21
A czy ta opozycja ma coś do zaoferowania wyborcom poza grandami i hucpami na ulicach albo marszami "nierówności i równości" bardzo wielbionymi przez naszego "kochanego" prezydenta J.J.