Jaki skrytykował europejską politykę energetyczną. Według europosła Unia przez lata uzależniała się od rosyjskich dostaw gazu, co sprzyjało choćby rozwojowi gospodarki niemieckiej, a jednocześnie uderzało w Polskę. Patryk Jaki krytykował dawne decyzje rządu Platformy Obywatelskiej o rezygnacji z polskiego węgla.
Przez ostatnie dwie dekady mówiono w Europie, że trzeba stawiać na gaz - oczywiście za tym stoją Niemcy, dlatego że sami mieli tanio ten gaz. Otrzymywali ten gaz z Rosji w ramach politycznej łapówki. Oczywiście Putin wiedział, że wciąga ich w zależność, że jeżeli cała Europa będzie uzależniona od gazu, to jeżeli on będzie chciał poszerzać swoje pola wpływu, wtedy nie będą w stanie im przeszkadzać. Gdyby Polska nie weszła w to szaleństwo wygaszania własnych stabilnych źródeł energii, to dzisiaj zamiast tak wysokiej inflacji w Polsce, prawdopodobnie Polska najlepiej by się gospodarczo rozwijała w czasie kryzysu
- mówi europoseł.
Patryk Jaki mówił także o roli Polski w pomocy Ukrainie.
Jesteśmy mocarstwem moralnym. Jako naród nie mamy się czego wstydzić
- powiedział polityk Solidarnej Polski.
Europoseł skrytykował także rewolucję kulturową w Europie.
Szamotuły były kolejnym przystankiem w podróży Patryka Jakiego po Wielkopolsce - wczoraj spotkał się z mieszkańcami Poznania, dziś odwiedził także Piłę.