Jak podaje Głos Wielkopolski żałobnicy, zaniepokojeni zachowaniem księdza, który odprawiał uroczystości pogrzebowe, wezwali policję. Funkcjonariusze poczekali na zakończenie uroczystości, a potem przeprowadzili badanie alkomatem. Okazało się, że 46-letni ksiądz ma 2,7 promila alkoholu we krwi.
Jak dowiedziała się wyborcza.pl, rzecznik prasowy kurii ks. Michał Włodarski zapowiedział odpowiedź w tej sprawie - ma się ona pojawić w mediach społecznościowych. Na razie jednak oficjalnego stanowiska jeszcze nie ma.