Około godziny 3:00 w nocy policjanci wyszli przed komendę, by wylegitymować kierowcę, który głośną muzyką zakłócał ciszę nocną. Na widok policjantów 30-latek uciekł - mówi Izabela Leśnik z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
Kierowca siedząc wewnątrz, ujrzawszy zbliżających się do niego policjantów, gwałtownie ruszył nie reagując na ich wezwania i sygnały do zatrzymania samochodu. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za nim. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane radiowozem. Kontynuował ucieczkę ulicami miasta. Ostatecznie nie zapanował on nad pojazdem i uderzył w drzewo, tam został zatrzymany. Na szczęście nikomu nic się nie stało
- mówi Izabela Leśnik.
Irracjonalne zachowanie kierowcy wyjaśniło badanie alkomatem - 30-latek miał ponad 2,5 promila. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Jego sprawą zajmie się sąd.