Uczestniczki festynu mogły zobaczyć salę porodową, a także porozmawiać z lekarzami czy położnymi. Na imprezę przyszły głównie kobiety, które już są w ciąży. Niektóre w bardzo zaawansowanej.
To już końcówka, 37-38 tydzień ciąży. Muszę dużo chodzić, żeby wywołać poród. Jestem trochę przerażona tym co teraz będzie, bo to pierwsze dziecko, ale liczę, że instynkt zadziała, na to liczę
- mówiła uczestniczka festynu.
Na piknik przyszły także ciężarne, które przebywają obecnie w szpitalu przy Polnej. Niektóre z nich czekają na kolejne dziecko.
To jest moja czwarta ciąża. Nie należy się bać, są pielęgniarki, są lekarze, są położne, zawsze można zadzwonić i przyjdą i pomogą
- mówiła kobieta.
Piknik odbył się w przyszpitalnym ogrodzie. Dla przyszłych rodziców zorganizowano także wykłady.