W Warszawie wylądowały tuż po północy 2 sierpnia. Cały lot odbył się bez dodatkowego tankowania. Było to możliwe dzięki wcześniejszym, obliczeniom zużycia paliwa i podziałowi ładunku na oba samoloty. Operacja trwała około 14 godzin.
- Wykonane zadanie dobrze oddaje skok jakościowy, jaki odbył się w polskim lotnictwie transportowym, dzięki przyjęciu na wyposażenie samolotów C-130 Herkules. Nie bez znaczenia jest też wymiana pozostałych typów maszyn - podkreśla dowódca 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu płk pil. Mirosław Jemielniak. - Jeszcze pięć lat temu szybkie przygotowanie i wykonanie takiego zadania byłoby dużo trudniejsze i znacznie bardziej rozciągnięte w czasie. 10 lat temu byłoby to niemal niemożliwe do wykonania - dodaje.